No, i co teraz? Przysięgam, że ostatnio słyszę to pytanie nadzwyczaj często i...nie wiem, co odpowiedzieć. Ciotki, znajomi rodziców, dalsza i bliższa rodzina - wszyscy to samo. Dlaczego dorosłym włącza się od razu tok myślenia "skończyłaś studia, mów nam od razu, co teraz robisz ze swoim życiem"? Nie wiem, co z nim robię.